Ach to pylenie roślin

Ach to pylenie roślin

Pylenie roślin to jedna z najczęstszych przyczyn alergii. Wszędobylskie pyłki sprawiają, że nie możemy ruszyć się z domu bez chusteczki, a zalewająca nam oczy i nosy wydzielina praktycznie nie daje nam żyć. W przypadku najbardziej zaostrzonych przypadków dochodzi do tego jeszcze astma oskrzelowa. Bardzo trudno jest sobie z tym poradzić. Tym, bardziej, że okres pylenia roślin trwa w naszym klimacie praktycznie od marca do września. Warto wiec śledzić na bieżąco kalendarz pylenia poszczególnych roślin i prognozy pogodowe, aby w czasie jego największego natężenia w naszym rejonie zaplanować wakacje w górach lub też w innej części naszego kraju. Sprawa nieco komplikuje się w przypadku osób uczulonych na pyłki bardzo wielu roślin. Istnieje jednak kilka prostych sposobów, które pozwolą nam niejako złagodzić objawy. Po pierwsze powinniśmy unikać popołudniowych spacerów w okolicach łąk i lasów, wtedy bowiem pylenie jest najsilniejsze. Jeśli już zaś sytuacja taka miała miejsce powinniśmy dokładnie umyć włosy i twarz (a najlepiej po prostu wziąć prysznic). W domu popołudniu najlepiej pozamykać okna lub też wyposażyć się w specjalne zasłony antypyłowe. Warto także dosyć regularnie przyjmować w tym okresie leki przeciwhistaminowe. Jeśli alergia jest szczególnie nasilona, a jej objawy dokuczliwe warto być w tym czasie pod szczególną opieką jakiejś zaufanej poradni alergologicznej. Możemy także zdecydować się na zabieg odczulania.